Pamiętam dzień pierwszych demokratycznych wyborów.
Pamiętam jaka byłam szczęśliwa, że moja córka (byłam w ciąży z moją średnią córką) urodzi się w demokratycznym kraju.
Nigdy nie opuściłam żadnych wyborów.
Polska jest dla mnie bardzo ważnym krajem.
Nigdy nie przyszło mi do głowy aby zmienić moje miejsce na ziemi.
Kiedy piszę moje przemyślenia jest już po wyborach prezydenckich.
Dlaczego o tym piszę. Jak zwykle w dniu głosowania idziemy z mężem na wybory, a ponieważ jest u mnie mój ojciec (78 lat) na stałe zamieszkały w ZGIERZU zabieramy go ze sobą - wybierając się do mnie zabrał ze sobą zaświadczenia na I i II turę wyborów.
Pan w lokalu wyborczym nie krył zdziwienia, że człowiek w jego wieku pofatygował się do URZĘDU MIEJSKIEGO i zabrał z sobą zaświadczenie aby oddać głos.
Zaskoczona byłam tym zdziwieniem.
Wychowana byłam w wielkim patriotyzmie.
Rodzice i Dziadkowie przekazali nam ogromną wiedzę historyczną, tą prawdziwą. Nie napisaną przez historyków a przeżytą na własnej "skórze".
Dla mnie współczesny patriotyzm to pielęgnowanie i umiłowanie do kultury, tradycji, przedkładanie celów ważnych dla mojej ojczyzny nad osobistymi, praca dla jej dobra, poczucie więzi społecznej,wspólnoty kulturowej oraz solidarności z własną społecznością, przede wszystkim szczerość i uczciwość.
Moje miejsce jest tam, gdzie mój DOM.
Moja ojczyzna tam gdzie jestem JA i MOJA RODZINA.
O swoje miejsce na ziemi dbamy jak o swój DOM i RODZINĘ.
Przytoczę słowa mojego kolegi SOŁTYSA Węgorzewa Koszalińskiego Piotra Kłobucha "Bez poczucia tożsamości, trudno, odnaleźć związek nie tylko z ziemią, ale też z ludźmi, którzy stoją obok. A bez więzi tych najbliższych, też trudnej odnaleźć się w relacji z własnym krajem".
Co zrobić by w ludziach obudziło się poczucie wspólnoty?.
Co zrobić by przywołać wspomnienia wspólnych spotkań, zabaw przy bardziej lub mniej uroczystych chwilach?
Co zrobić aby uwierzyli, że możliwe jest to tu i teraz?
Jak przekonać, że wszystko zależy tylko od nich samych?.
Cegiełek jest wiele:
- Sołtys i Rada Sołecka
- Szkoła
- Świetlica
- Kościół
- Stowarzyszenie
- Ochotnicza Straż Pożarna
- Koło Gospodyń Wiejskich
- Zespół taneczny
- Kółko Różańcowe
- Mieszkańcy chętni do współpracy, a nie należących do żadnej z organizacji.
Mało czy bardzo wiele?.
Myślę, że bardzo wiele.
Gdyby wszyscy byli chętni do współpracy, to moglibyśmy być wzorem dla innych miejscowości w całej POLSCE.
ZADANIE NA NASTĘPNĄ KADENCJĘ.
A tak na marginesie - "Postawa moich mieszkańców na ostatnich wyborach do edukacji !!!".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz